Kawały o studentach

Wykład: Przepraszam państwa za spóźnienie nawiasem

Wykład:
– Przepraszam państwa za spóźnienie – nawiasem mówiąc myślałam, że na Sali będzie ze 2–3 studentów, a reszta roztropnie da nogę… Noo, ale jak już jesteście to trudno – w końcu to nie starsze roczniki…
Akademia Medyczna we Wrocławiu

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 3,00)
Loading...

Profesor mówi do studenta: Nie zaliczę panu roku.

Profesor mówi do studenta:
– Nie zaliczę panu roku. Ani razu nie był pan na zajęciach.
– Niech da mi pan szansę!
– Przykro mi.
– A gdybym tak wszedł na ścianę, przespacerował się po niej i zszedł spowrotem na ziemię, da mi pan 3?
– Co pan wygaduje, przecież to niemożliwe!!!
Jednak po dłgich namowach profesor zgadza się. Student, ku ździwieniu profesora, wchodzi na ścianę i spaceruje po niej tak, jakby chodził po ziemi. Profesor kiwa z niedowierzaniem głową, jednak obietnicy zamierza dotrzymać i bierze do ręki indeks. Uczeń jednak mówi:
– A gdybym wszedł na sufit, zrobił na nim parę fikołków, „spadając” spowrotem na sufit, dostanę 4?
Profesor nadal nie wierzy w możliwości studenta, jednak i teraz dał się przekonać. Student zrobił co mówił, a profesor nadal mocno ździwiony bierze się za wpisywanie oceny.
– A jeśli wejdę teraz na stół i obsiusiam pana, a pan pozostanie mimo wszystko suchy, postawi mi pan piątkę?
Profesor jest już wyraźnie zaciekawiony wyczynami studenta, więc się zgadza. Student wchodzi na stół, wyjmuje małego, po czym sika na profesora. Jednak tym razem nic nadzwyczajnego się nie stało i profesor jest cały mokry. Uczeń na to:
– Nooooo, niech zostanie czwórka.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 2,00)
Loading...

Studentka zdaje egzamin na akademii medycznej. Profesor daje

Studentka zdaje egzamin na akademii medycznej. Profesor daje jej kość miednicową i mówi:
– Ta kość należała do kobiety czy mężczyzny?
Ona myśli, w końcu mówi:
– Do mężczyzny.
– Dlaczego pani tak uważa?
– Bo tu kiedyś był członek.
– Oj był i to wiele razy.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(0 głosów, średnio: 0,00 z 5)
Loading...

W akademiku kilku studentów wznosi toast: Za Janka,

W akademiku kilku studentów wznosi toast:
– Za Janka, żeby zdał!
Mija kilka chwil, sytuacja się powtarza, znów toast:
– Za Janka, żeby zdał!
I tak co chwila. W końcu otwierają się drzwi, wchodzi Janek i od razu pytanie.
– I co, zdałeś?
Na to Janek:
– Zdałem, zdałem, jednej tylko nie przyjeli, bo miała stłuczoną szyjkę.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(0 głosów, średnio: 0,00 z 5)
Loading...
  • rav37

Pyta student studenta: I co, przydała ci się

Pyta student studenta:
– I co, przydała ci się ta książka kucharska, którą ci dałem?
– Widzisz, nie bardzo, bo każdy przepis zaczyna się od: „Weź czyste naczynie”…

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(0 głosów, średnio: 0,00 z 5)
Loading...

Profesor przerywa wykład i zwraca się do studentów

Profesor przerywa wykład i zwraca się do studentów siedzących w ostatnim rzędzie:
– Kategorycznie zabraniam rozwiązywania krzyżówek podczas moich wykładów!!
Na to ktoś z sali:
– Czy na tle rebusów ma pan podobne kompleksy?

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(0 głosów, średnio: 0,00 z 5)
Loading...

Na egzaminie znudzony profesor mówi do niezbyt dobrze

Na egzaminie znudzony profesor mówi do niezbyt dobrze przygotowanego studenta:
– Zadam tylko jedno pytanie wyciągające. Jak pan odpowie to pan zdał, jeśli nie – to dwója. Ile liści jest na tym drzewie za oknem?
– 3487 – odpowiada bez zająknięcia student.
– Jak pan to policzył? – pyta zdumiony profesor.
– A to już, panie profesorze, jest drugie pytanie.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(0 głosów, średnio: 0,00 z 5)
Loading...

Epidemiologia: Jak się kogoś uratuje to fajnie,

Epidemiologia:
– Jak się kogoś uratuje to fajnie, a jak koleś umrze to ups… Ale trzeba skubańca w statystyce umieścić…
Akademia Medyczna w Gdańsku

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(0 głosów, średnio: 0,00 z 5)
Loading...
  • hehec

Ranek w akademiku. Student pierwszego roku mówi: –

Ranek w akademiku.
Student pierwszego roku mówi:
– Chodźmy na zajęcia, bo się spóźnimy!
Student drugiego roku na to:
– E, pośpijmy jeszcze.
Student trzeciego roku:
– Może skoczmy na piwo?
Student czwartego roku:
– Może od razu na wódkę?
Jako, że nie mogli się dogadać, udali się do studenta piątego roku, by ich rozsądził.
Ten zarządził:
– Rzućmy monetą. Jak wypadnie orzeł, pijemy wódkę, jak reszka – idziemy na piwo, jak stanie na kancie – śpimy dalej, jak zawiśnie w powietrzu – idziemy na zajęcia.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 5,00)
Loading...