Wychodzi zakonnica z kościoła, a tu nagle przylatuje SUPERMAN, wykręca zakonnicy rękę, łamie jej kręgosłup, kładzie ją na ziemię i zaczyna po niej skakać.
Zakonnica ostatnimy siłami mówi:
– Przestań!
Na co SUPERMAN:
– Nie, no Batman… Ty coś ostatnio nie w formie jesteś!
Następny ›
Taksówkarz i ksiądz idą w tym samym czasie