Wpada chłopiec do sklepu i mówi:
– Ble blebubu woao bleble PEPSI.
A sprzedawca do niego:
– Dwie butelki czego?
Następny ›
Na ulicy zepsuł się hydrant i leje się
Wpada chłopiec do sklepu i mówi:
– Ble blebubu woao bleble PEPSI.
A sprzedawca do niego:
– Dwie butelki czego?