Wałęsa wybrał się z małżonką na premierę baletu „Jezioro Łabędzie”. Tuż po rozpoczęciu, nasz zmęczony mąż stanu usnął. Obudziły go oklaski po zakończeniu przedstawienia. Nieco zmieszany Wałęsa pyta współmałżonkę:
– Danka, czy ktoś zauważył że trochę przysypiałem?
Odpowiedź:
– Ci na widowni to nie, ale ci na scenie to zaraz jak zasnąłeś zaczęli chodzić na palcach.