Szłem łąką, kwiaty pachły, wiater wiał, ona mnie odepchła. Więc weszłem do domu, trzasłem drzwiami, pierdłem, rzygłem i wyszłem, bo hamstwa nie zniesłem!

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 4,20)
Loading...
Dnia napisał: kazachstan1941.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *