Spotyka się dwóch dresiarzy:
– Stary, byłem wczoraj na dyskotece, taką laskę zajebistą…
– EEE, cienki jesteś. Stary, ja wpadam na imprezkę w nowym dresiku, łańcuch na łapie. Taką laskę wyrwałem, poszliśmy na plażę. Ta się rozbiera i do mnie „rób co umiesz najlepiej”
– I co? Bzyknąłeś ją?
– Nieeee. Z bańki jej jebnąłem

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(0 głosów, średnio: 0,00 z 5)
Loading...
Dnia napisał: ks-rider.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *