Raz, ni w pięć ni w dziewięć przyszedł bocian do chirurga i mówi:
– Chcę być orłem!
– Słuchaj bociek – mówi doktor – tego się nie da zrobić, ale dam ci radę: Zapisz się na siłownię, bierz sterydy, przypakujesz i będziesz wyglądał jak orzeł…
Bocian wziął się za siebie – pakował, koksował i faktycznie z dnia na dzień jego nogi, szyja a także dziób stawały się coraz masywniejsze i krótsze, wątła klata robiła się coraz szersza, tyłek coraz bardziej napięty. Bocian z zadowoleniem przyglądał się sobie w lustrze: – Mmmm… – mruczał – przystojniaczek… jak ten, no… Bielik albo i lepiej, ho ho ho…
W końcu nadszedł ten wspaniały, wymarzony dzień. Wieczorem odpicował pióra, wyglancował dziób, a następnie udał się do ekskluzywnego klubu zarezerwowanego tylko dla orłów. Z impetem wparzył do środka i zakrzyknął:
– Kelner! Dwie sety ale już!!
W klubie zapadła cisza, orły spoglądały po sobie nieco zmieszane. Tymczasem kelner obrzucił wzrokiem masywną postać w drzwiach i spokojnie odparł:
– To jest klub dla orłów, wypierd*laj gąsior!

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(0 głosów, średnio: 0,00 z 5)
Loading...
Dnia napisał: scandalR.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *