Pewnemu małżeństwu urodził się chłopczyk i pierwsze słowa które powiedział brzmiały: „będę prezydentem”. Przerażeni lekarze wycięli mu połowę mózgu, po operacji gdy się budzi woła: „będę posłem” – więc lekarze wycięli mu jeszcze kawałek mózgu. Po operacji budzi się i woła: „dokumenciki do kontroli”!