Lekarz wchodzi na oddział gdzie leżą sami anemicy:
– Czołem orły!
– Paaanieeee doooooktooorzeeee, jaakieee tam z naaaaas orłyyyyy, ekhe, ekhe…
– Nie bądźcie tacy skromni. A co było wczoraj, jak włączyłem wentylator?
Lekarz wchodzi na oddział gdzie leżą sami anemicy:
– Czołem orły!
– Paaanieeee doooooktooorzeeee, jaakieee tam z naaaaas orłyyyyy, ekhe, ekhe…
– Nie bądźcie tacy skromni. A co było wczoraj, jak włączyłem wentylator?