Lata 50. Prelekcja w kołchozie na temat alkoholizmu. Prelegent:
– Towarzysze kołchoźnicy! Alkoholizm to straszliwa choroba społeczna. Od alkoholików odchodzą żony…
Nagle prelegentowi przerywa głos z sali:
– Towarzyszu prelegencie, mam pytanie techniczne: Ile trzeba wypić?