Jąkała pyta się napotkanego faceta:
– prze prze przepraszam, któ któ która go go godzina?
Facet milczy, więc tamten odszedł. Starsza pani, słysząca tę rozmowę interweniuje:
– Jak pan mógł, przecież ten człowiek jest chory, nieszczęśliwy itd.
Na to facet:
– Ja ja jakbym mu mu mu odpowiedział to to to by by by mi mi mi chyba przyp…dolił….