Icek miał sklep spożywczy. Naprzeciwko Rywka uruchomiła sklep o podobnym profilu. Icek podał ją do sądu cywilnego w tej sprawie. Na rozprawie sędzia pyta o dokładny powód pozwu. Icek tłumaczy:
– Ja mam interes i Rywka ma interes.Jak Rywka postawiła swój interes przed mój interes, to mój interes stanął.Szoko.
Następny ›
Aj waj, ale u was ceny... Panie,