Hrabia opowiada gościom o polowaniu.
– No i strzeliłem wtedy do tego tygrysa. Padł za pierwszym strzałem. Niestety, oddzieliłem się od grupy, więc moich tragarzy nie było w pobliżu, to ja jedną nogę na jedno ramię, drugą nogę na drugie ramię…
Nagle do pokoju wchodzi sługa:
– Panie Hrabio, przepraszam, ale ma pan pilny telefon.
Hrabia przeprasza gości. Wraca po kilku chwilach.
– A o czym to ja mówiłem?
– No, jedna noga na jedno ramię, druga na drugie… podpowiada grzecznie gość.
– No tak. Ach, te Rosjanki. Jakie one gorące w łóżku!
Następny ›
Hrabia mówi: Janie, zasłałem łóżko to