Dyrektor krzyczy na swoją sekretarkę:
–Twierdzi pani, że nie ma pojęcia, gdzie są te sprawozdania! Sam już nie wiem, kto z nas jest głupcem, pani, czy ja?!
Sekretarka odpowiada ze stoickim spokojem:
–Sądzę, że nie zatrudniałby pan dyrektor głupiej sekretarki.