Do biura FBI dzwoni facet:
– mój sąsiad John Smith, trzyma narkotyki w szopie na drewno.
Wieczorem ten sam facet dzwoni do Smitha:
– Było u ciebie FBI???
– Było.
– Porąbali Ci drewno??
– Tak
– Dobra, jutro ty na mnie donosisz. Ktoś mi musi przekopać ogródek

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(0 głosów, średnio: 0,00 z 5)
Loading...
Dnia napisał: motyl.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *