Czukcza zabrał syna na polowanie, by go nauczyć tajników myśliwstwa.
Idą tak sobie przez tundrę, a tu zza krzaka wyskakuje niedźwiedź.
– Bach! – Czukcza położył niedźwiedzia jednym strzałem.
– Niedźwiedź dobry – niedźwiedź mięso, sadło i futro – wyjaśnił Czukcza synowi.
Wrzucili niedźwiedzia do torby i poszli dalej. Wtem nadleciała gęś polarna.
– Bach! – Czukcza trafił gęś jednym strzałem.
– Gęś dobra, gęś mięso, sadło i pierze – wyjaśnił Czukcza synowi.
Wrzucili gęś do torby i poszli dalej. Nagle zza krzaka wyszedł geolog.
– Bach! – Czukcza położył geologa jednym strzałem.
– Geolog dobry, geolog papierosy i zapałki – wyjaśnił Czukcza synowi.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 2,40)
Loading...
Dnia napisał: kaszmir68.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *