Dwóch wariatów uciekło w nocy z wariatkowa i dochodzą do rzeki bez mostu…
– Co tu zrobić? – mówi jeden.
– Wiem! Ja zapale latarkę tak żeby światło było nad woda. Wtedy ty przejdziesz po świetle na druga stronę… – Eeeeeeee tam, ale ty jesteś walnięty!… Ty zgasisz latarkę a ja spadnę!