Przeor oprowadza świeżo upieczonego brata po zakonie. Podchodzi do pierwszych drzwi:
– Tu jest twoja cela, możesz korzystać z niej w każdy dzień, oprócz czwartku.
Otwiera kolejne:
– Tu jest nasza kaplica, możesz modlić się tu i rozmyślać kiedy chcesz, ale nie w czwartek.
Przeor otwiera kolejne drzwi:
– Tutaj mamy bibliotekę, jeśli chcesz, korzystaj z niej bez przerwy, z wyjątkiem czwartków.
Sytuacja powtórzyła się jeszcze kilkakrotnie z jadalnią, siłownią czy świetlicą, nic nie było dostępne w czwartek. Wreszcie doszli do ostatnich drzwi, które przeor otwiera z lekkim zażenowaniem. Pokój zawierał jedynie szafę dwudrzwiową, z której sterczał goły tyłek.
– To jest nasz dyżurny tyłek. Wiesz, do czego służy. Możesz używać go kiedy masz tylko ochotę, ale nie w czwartek.
Po zakończeniu obchodu młody brat nie mógł się wstrzymać z pytaniem:
– Ojcze przeorze, dlaczego nie mogę korzystać z tych wszystkich dóbr w czwartki?!
– W czwartki? Bo w czwartki jest twój dyżur w szafie.