Idzie zajączek przez las i spotyka krecika.
– Dokąd idziesz? – spytał krecik…
– Na dziewczynki – odrzekł podekscytowany zajączek
– Mogę iść z Tobą? Bo jestem trochę ślepi i niedowidzę..
– No pewnie, chodźmy!
Idą tak, i nagle z rozpędu zajączek potyka się o gałąź.
–O ku*#@!!! Krzyknął zajączek.
A krecik na to:
– Dzień dobry.