Jedzie blondynka nowym Porsche i walnęła w ciężarówkę. Tir cały się rozpadł, a Porsche zostało nietknięte. Z tira wyszedł zdenerwowany kierowca, narysował kółko na jezdni i kazał blondynce tam stać. Sam wyjął nóż i zaczął ciąć tapicerkę Porsche. Odwróciła się, a blondynka się śmieje. No to wziął scyzoryk i zaczął rysować karoserię. Odwrócił się, a blondynka znów w śmiech. No to facet wkurzony na maksa oblał Porsche benzyną i podpalił. Usatysfakcjonowany patrzy na blondynkę, a ta wciąż się śmieje.
– Dlaczego pani się ciągle śmieje?!
Na to blondynka:
– Bo jak pan się odwraca, to ja wychodzę z tego kółka.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 1,00)
Loading...
Dnia napisał: piotrreal.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *