W rozmowie z jakimś znanym filozofem, rozmówczyni mówi do tegoż nobliwego pana:
– Przeżyliście państwo wiele już lat. Państwa małżeństwo uchodzi za udane, wzorowe. Czy mimo wszystko, nie było w państwa małżeństwie sytuacji, kiedy pomyślał pan o rozwodzie?
Na to filozof:
– O rozwodzie? Nie! Nigdy. Ale o morderstwie – wiele razy!