Żona do męża wracającego nad ranem do domu:
– Nie masz dla mnie litości. Całą noc nawet oka nie zmrużyłam…
– Nie użalaj się nad sobą ja też całą noc nie spałem.
Żona do męża wracającego nad ranem do domu:
– Nie masz dla mnie litości. Całą noc nawet oka nie zmrużyłam…
– Nie użalaj się nad sobą ja też całą noc nie spałem.