Zmarznięty w czasie śnieżycy turysta puka do bacówki – otwiera baca.
– Macie baco coś do jedzenia? – Niii! – To może chociaż wrzątek macie??
– Mom… ino zimny.
Następny ›
Baca słyszy krzyki z podwórka: Czego tam?
Zmarznięty w czasie śnieżycy turysta puka do bacówki – otwiera baca.
– Macie baco coś do jedzenia? – Niii! – To może chociaż wrzątek macie??
– Mom… ino zimny.