Zezowaty policjant zatrzymuje trzech pijanych mężczyzn.
– Nazwisko! – zwraca się do pierwszego, patrzac na drugiego.
– Jan Kowalski – odpowiada drugi.
– Was nie pytałem – mówi policjant do drugiego, patrząc na trzeciego.
– Ja nic nie mówiłem – odpowiada trzeci.