Wypowiedź pozwanej na procesie rozwodowym w Paryżu:
– Mój mąż skarży się na psie życie? Ma rację! Przychodzi do domu w zabłoconych butach, brudzi dywany, warczy z byle powodu, wypluwa jedzenie na talerz gdy mu nie smakuje, i nie umyty rozwala się na tapczanie…