Wpada niemiecka mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
– Kufel Heinekena proszę!!!
– Mogę ci nalać ale pod barem śpi kot – rzecze barman polerując kieliszki…
– To poproszę pól kufelka i znikam – wyszeptała wystraszona mysz.
Wpada francuska mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
– Lampkę Chatou proszę!!!
– Mogę ci nalać ale pod barem śpi kot – rzecze barman polerując kieliszki…
– To poproszę pól lampeczki i znikam – wyszeptała wystraszona mysz.
Wpada polska mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
– Setkę wódki proszę!!!
– Mogę ci nalać ale pod barem śpi kot – rzecze barman polerując kieliszki…
– Hmm… to jeszcze 2 sety i budzić Skurwiela!!!