– Wiesz, Masztalski, co tu piszą? – mówi Ecik odkładając gazetę. – Mówią że fryzjerzy wymyślili nowe urządzenie do golenia. Terozki u fryzjera wsadzisz ino gęba do specjalnej skrzynki, naciśniesz knefel i mosz załatwione!
– To niemożliwe! – śmieje się Masztalski. – Toć każdy chłop mo inno gęba!
– Prowda, ale ino do pierwszego golenia.