Wchodzi blondynka do księgarni i pyta:
– Czy jest coś Hemingway’a?
– Tak. „Stary człowiek i morze”.
– To ja poproszę „Morze”.
Wchodzi blondynka do księgarni i pyta:
– Czy jest coś Hemingway’a?
– Tak. „Stary człowiek i morze”.
– To ja poproszę „Morze”.