W szkockim banku kasjer długo ogląda przedłożony przez klientkę czek. W końcu mówi:
– No nie wiem, droga pani. Ten podpis męża jest dzisiaj jakiś rozchwiany.
– Wiadomo! Ten dusigrosz zawsze się tak trzęsie, gdy mu przykładam rewolwer do głowy!

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 5,00)
Loading...
Dnia napisał: ciapek.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *