W pewnej synagodze rabin zdenerwował się na swój kahał i na drzwiach wywiesił kartkę:
„Wchodzenie do synagogi bez nakrycia głowy, jest takim samym grzechem, jak cudzołóstwo!”
Po kilku dniach obok tamtej pojawiła się druga kartka:
„Próbowałem i tego i tego – różnica kolosalna! Icek.