W łożu małżeńskim spragniony mąż do niechętnej żony:
– No zlituj się nade mną!
– Ja nie jestem z tobą z litości tylko z miłości.
Po chwili:
– No dobra. To zmiłuj się nade mną!
W łożu małżeńskim spragniony mąż do niechętnej żony:
– No zlituj się nade mną!
– Ja nie jestem z tobą z litości tylko z miłości.
Po chwili:
– No dobra. To zmiłuj się nade mną!