W biurze:
Szef: – Już sam nie wiem, czy to ja jestem niespełna rozumu czy pan.
Urzędnik: – Jestem głęboko przekonany, że nie zatrudniłby pan wariata.
W biurze:
Szef: – Już sam nie wiem, czy to ja jestem niespełna rozumu czy pan.
Urzędnik: – Jestem głęboko przekonany, że nie zatrudniłby pan wariata.