„Tu jest tak, jak w mieszkaniu umierającej babci. Wszyscy stoją przy łóżku i chcą jej wyrwać nawet poduszkę” – prezes Widzewa, Witold Skrzydlewski o sytuacji w klubie.
„Tu jest tak, jak w mieszkaniu umierającej babci. Wszyscy stoją przy łóżku i chcą jej wyrwać nawet poduszkę” – prezes Widzewa, Witold Skrzydlewski o sytuacji w klubie.