Trzech dyrektorów browarów (Żywiec, Bosman i Piast)
spotyka się wieczorem w pubie. Przychodzi kelner:
– Czego się panowie napiją?
Dyr. Żywca – Ja poproszę jedyne piwo przygotowywane na źródlanej wodzie, oczywiście, Żywca.
Dyr. Browarów Szczecińskich – Ja poproszę jedyne morskie, pyszne piwko –
Bosmana, oczywiście.
Dyr. Piastowskich – A ja poproszę cole.
Chwila konsternacji, pozostali dwaj pytają – Ty, co ty wyrabiasz?
Dyr. Piastowskich – No co, wy piwa nie pijecie to i ja nie będę!