– Tato chodź na sanki – mówi synek do ojca.
– Cicho szczeniaku.
– Oj tato chodź na sanki.
– Mowię ci siedź cicho.
Po dwóch godzinach tata się zgodził iść na sanki.
Po dwóch godzinach sankowania:
– Tato chodź do domu.
– Nie gadaj tylko ciągnij szczeniaku.
Następny ›
Idzie matka z synkiem obok budowy -