Sytuacja na lekcji religii:
Ks.: – Uspokój się, bo zaraz wstawię ci uwagę! Jak się nazywasz?
Uczeń 1: –––
(Ksiądz wstawił uwagę innemu uczniowi, gdyż myślał, że tak się nazywa ten, który się źle zachowuje.)
Uczeń 2: – Proszę księdza, wstawił ksiądz uwagę nie tej osobie.
Ks.: – I co z tego, temu też się przyda, tak na wszelki wypadek.