Stoi w szkole Jasiu w czasie lekcji na korytarzu i powtarza:
– Gdzie sens, gdzie logika…?
Przechodzi Pan Dyrektor, a Jasiu swoje:
– Gdzie sens, gdzie logika…?
Pan Drektor pyta:
– Jasiu, skąd u ciebie takie filozoficzne rozważania?
A Jasiu na to:
– Bo wie pan: puściłem bąka w klasie, pani mnie za drzwi wyrzuciła, a oni wszyscy tam siedzą…
Następny ›
Mój tata ma piękny nowy samochód