Stoi Jasiu na przystanku i ogląda piękną kobietę stojącą obok niego. Nagle wieje wiatr i kobiecie podwiewa sukienkę tak, że wszystko jej widać pod spodem. Kobieta zauważa zaciekawionego Jasia i mówi:
– Ale mam refleks, co?
A Jasiu na to:
– U nos to sie nazwa rzyć!”