Stoi Dwóch Policjantów przy ulicy, a nagle zbliża się rozpędzony samochód. Nagle jeden krzyczy:
–Masz lizaka!?
–Nie, nie chce mieć pruchnicy.
Stoi Dwóch Policjantów przy ulicy, a nagle zbliża się rozpędzony samochód. Nagle jeden krzyczy:
–Masz lizaka!?
–Nie, nie chce mieć pruchnicy.