Stary las. Cisza, spokój, tylko świergot ptaszków. Nagle w tę ciszę wdziera się trzask łamanych drzewek, głośny śpiew i pochrumkiwanie. Dzika świnia z dziarami, sznytami, na wpół pijana przedziera się z rumorem przez haszcze. Dociera do chatki Puchatka i wali głośno w drzwi. Otwiera wystraszony Krzyś, a świnia pyta:
– Jest Puchatek?!
– Nie.. nie ma… – odpowiada Krzyś.
Na to świnia:
– To powiedz mu, że Prosiaczek z woja wrócił!

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 4,00)
Loading...
Dnia napisał: ciapek.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *