Spotyka się na ulicy dwóch kolegów.
– I co byłeś na polowaniu?
– Tak, właśnie wracam z lasu.
– Ustrzeliłeś coś?
– Oczywiście!
– To dlaczego torba jest pusta?
– Przecież nie jestem ludożercą.
Spotyka się na ulicy dwóch kolegów.
– I co byłeś na polowaniu?
– Tak, właśnie wracam z lasu.
– Ustrzeliłeś coś?
– Oczywiście!
– To dlaczego torba jest pusta?
– Przecież nie jestem ludożercą.