– Siemanos, Leszek. Co porabiasz?
– Walutę sprzedaję.
– Dolary?
– Nie, złotówki.
– Oooo, za ile?
– Złotówkę popycham za 80 groszy.
– I jak idzie biznes?
– Zysku na razie nie ma, ale za to obrót duży.
– Siemanos, Leszek. Co porabiasz?
– Walutę sprzedaję.
– Dolary?
– Nie, złotówki.
– Oooo, za ile?
– Złotówkę popycham za 80 groszy.
– I jak idzie biznes?
– Zysku na razie nie ma, ale za to obrót duży.