Siedzi Szkot na schodach i płacze. Spotyka go drugi Szkot i pyta:
– Czemu płaczesz? Siostra ci umarła?
– Nie.
– To może teściowa wyjechała?
– Nie.
– No to może kot ci zdechł?
– Nie. Złamał mi się ząb w grzebieniu.
– I to jest powód do płaczu?
– To był ostatni……
Następny ›
Dzwoni facet rano do swojego szefa do pracy