Siedzi baca nad przepaścią i liczy:
– 152, 152, 152…
Podchodzi do niego turysta i się pyta:
– Co takiego liczycie baco?
Baca spycha go w przepaść.
– 153, 153, 153…
Siedzi baca nad przepaścią i liczy:
– 152, 152, 152…
Podchodzi do niego turysta i się pyta:
– Co takiego liczycie baco?
Baca spycha go w przepaść.
– 153, 153, 153…