Sędziwy profesor dał się namówić na brydża ze studentami. Nad ranem wstając od stołu mówi:
– Wam, młodym to dobrze. Wskakujecie do łóżek i śpicie.
– A pan, panie profesorze? – pytają studenci.
– Ja jeszcze muszę się umyć.
Sędziwy profesor dał się namówić na brydża ze studentami. Nad ranem wstając od stołu mówi:
– Wam, młodym to dobrze. Wskakujecie do łóżek i śpicie.
– A pan, panie profesorze? – pytają studenci.
– Ja jeszcze muszę się umyć.