Rozmawiają dwie sąsiadki.
– Mój mąż to jest słońce…
– Co ty opowiadasz? Po tylu latach małżeństwa?
– Ano, tak. Jak zajdzie wieczorem do knajpy, to dopiero rano z niej wychodzi.
Rozmawiają dwie sąsiadki.
– Mój mąż to jest słońce…
– Co ty opowiadasz? Po tylu latach małżeństwa?
– Ano, tak. Jak zajdzie wieczorem do knajpy, to dopiero rano z niej wychodzi.