Roz Antek z Franckiem szli wele kościoła. Naroz Antek zdjął czopka na znak pozdrowienia.
– Jo myśloł – pado Francek – żeś ty z Panem Bogiem na bakier?
– No bo tak jest – pado Antek – my sie ino pozdrowiomy ale ze sobą nie godomy!

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 4,00)
Loading...
Dnia napisał: Mitsumi.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *