Rodzice usypiają rozkapryszone małe dziecko.
– A może mu coś zaśpiewam? – proponuje żona.
– Nie kochanie, spróbujmy po dobroci.
Rodzice usypiają rozkapryszone małe dziecko.
– A może mu coś zaśpiewam? – proponuje żona.
– Nie kochanie, spróbujmy po dobroci.