Razu pewnego, jak to w dowcipach bywa, spotkali się Bóg i Putin. Putin pyta:
– Boże, cóż ja mam zrobić, żeby Rosja stała się najpotężniejszym państwem na świecie?
Bóg na to:
– Wladimirze Wladimirowiczu, musisz zrobić dwie rzeczy: rozstrzelać wszystkich mieszkańców Moskwy i pomalować Kreml na niebiesko.
– Dlaczego akurat na niebiesko?
– Wiedziałem, że co do pierwszego polecenia nie będziesz miał nic przeciwko.”