Przychodzi Jasiu do domu cały mokry. Mama go pyta:
– Co się stało, Jasiu?
– Bawiliśmy się z kolegami w pieski.
– No i co dalej?
– Ja byłem latarnią…
Przychodzi Jasiu do domu cały mokry. Mama go pyta:
– Co się stało, Jasiu?
– Bawiliśmy się z kolegami w pieski.
– No i co dalej?
– Ja byłem latarnią…